30.04.2025 r. W końcu przyszła wiosna – a wraz z nią słońce, śpiew ptaków i… czas na wspólne czytanie na świeżym powietrzu! Uczniowie klasy VII postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym i rozpoczęli dzień od literackiego poranka na szkolnym boisku.
Z książką w ręku, w otoczeniu zieleni i błękitnego nieba, łatwiej się skupić, zrelaksować i… poczuć prawdziwą przyjemność płynącą z lektury. Czytanie na zewnątrz to nie tylko chwila oddechu od szkolnych ławek, ale też doskonała okazja, by pokazać, że książkę można zabrać wszędzie – nawet pod chmurkę!
Wspólna lektura sprzyja rozmowom, buduje relacje, a przede wszystkim rozwija wyobraźnię i wzbogaca słownictwo. Takie spotkania pokazują, że książka może być towarzyszem nie tylko w czterech ścianach, ale i w ogrodzie, na ławce czy na trawie. I właśnie o to nam chodzi – by literatura była blisko nas, niezależnie od miejsca.
Tym razem uczniowie sięgnęli m.in. po „Latarnika” Henryka Sienkiewicza – opowieść o człowieku, który właśnie w samotności i w bliskości natury odnalazł spokój, a kontakt z książką przywrócił mu wewnętrzną równowagę. W otoczeniu drzew, śpiewu ptaków i świeżego wiosennego powietrza uczniowie mogli niemal namacalnie poczuć ten sam rodzaj harmonii, którego doświadczał Skawiński – bohater opowiadania. Literatura, natura i cisza stworzyły przestrzeń do refleksji, wyciszenia i autentycznego przeżywania tekstu.
To był kolejny etap cyklu zajęć zatytułowanego „Literackie poranki”, który prowadzi nauczycielka Barbara Małach. Ich celem jest nie tylko rozwijanie kompetencji czytelniczych, ale też budowanie relacji, uważności i wrażliwości na słowo – oraz otaczający nas świat. Bo książka to nie tylko treść – to także emocje, przestrzeń i chwila zatrzymania.
Klasa VII już planuje kolejne czytelnicze wyprawy pod gołym niebem. Bo czy jest coś lepszego niż słońce, świeże powietrze i dobra książka?
BM


