21.10.2025 r. Lekcje języka polskiego nabrały ostatnio niezwykłego blasku. W klasie siódmej rozbrzmiewały nie tylko słowa Juliusza Słowackiego, ale także emocje, gesty, śmiech, a nawet… stukot w okno! Wszystko za sprawą cyklu nieszablonowych zajęć poświęconych „Balladynie”, podczas których uczniowie nie tyle czytali dramat, co żyli nim naprawdę.
Zamiast tradycyjnych kart pracy i testów – była gra ruchowa, performance, sąd nad Balladyną i teatr emocji. Uczniowie zamienili klasę w scenę, a ławki w teatralne podesty. Wchodzili na nie, by z wysokości spojrzeć na świat Słowackiego – świat pełen wyborów, ambicji i winy. „Jeżeli usłyszysz, że Słowacki wielkim poetą był – zastukaj w okno i powiedz: didaskalia to tekst poboczny w dramacie!” – to jedno z poleceń, które rozbrzmiewało wśród salwy śmiechu i braw.
W czasie lekcji uczniowie wcielali się w role sędziów, świadków i obrońców Balladyny, szukając odpowiedzi na pytanie, które od wieków rozpala wyobraźnię: czy zbrodnia może być usprawiedliwiona ambicją? Na oczach całej klasy rozegrał się sąd nad Balladyną – pełen emocji, refleksji i pięknych słów o wartościach, które wciąż są aktualne.
Te zajęcia to nie tylko nauka o lekturze, ale przede wszystkim lekcja o człowieku. O tym, że każdy wybór niesie konsekwencje, że władza bez serca staje się przekleństwem, a największy dramat rozgrywa się nie na scenie, lecz w ludzkim sumieniu.
Poprzez teatr, ruch i emocję uczniowie poznali sens słów: „ucz się, by rozumieć, a nie tylko wiedzieć”. To właśnie na takich lekcjach literatura ożywa, a młodzi ludzie odkrywają, że polski to nie tylko gramatyka i ortografia – to żywy język, który porusza serca.
Argumenty, które padły na rozprawie sądowej, uczniowie z powodzeniem wykorzystają na rozprawce.
W Judzikach Słowacki znów przemówił – nie z podręcznika, lecz z duszy. I naprawdę: wielkim poetą był.
Prowadzenie zajęć: Barbara Małach
